Ostrzeganie przed policją podwójnym błyśnięciem światłami drogowymi to już chyba nasza niechlubna tradycja. Niestety, policjanci bardzo tego nie lubią i apelują, by tego nie robić, nie mają także oporów przed karaniem za takie działanie. Takie zachowanie nie zwiększa bowiem naszego bezpieczeństwa, a tego typu zachowanie może nas kosztować do 250 złotych.

Kierowcy zazwyczaj ostrzegają się nawzajem przed każdym umundurowanym policjantem stojącym przy drodze, a nie tylko przed takim, który dokonuje pomiaru prędkości. Takie zachowanie nie zwiększa naszego bezpieczeństwa ponieważ policjanci “drogówki” bardzo często prowadzą różne akcje, takie jak „Trzeźwość”, czy też „Alkohol i narkotyki”. Zdarza się również, że przy drodze stoi umundurowany patrol prewencji, który w ogóle nie kontroluje prędkości, a ma za zadanie zatrzymać konkretny pojazd np. kradziony lub taki, którego kierowca może być nietrzeźwy albo poszukiwany.Pamiętajmy, że ostrzegając o patrolu policji, ostrzegamy kierujących nie tylko przed możliwością otrzymania mandatu. Możemy nieświadomie ostrzegać również złodziei, nietrzeźwych czy “naćpanych” kierujących, albo osoby poszukiwane.Starajmy się używać świateł do ostrzegania o faktycznych zagrożeniach takich jak np. korki na autostradach, wypadek lub kolizja czy zepsuty pojazd stojący na jezdni.Ostrzeganie przed patrolem policji jest wykroczeniem karanym mandatem – nawet 250 zł.

Źródło: KPP Kamienna Góra Oficer Prasowy asp. Paulina Basta