Wiarygodne rozmowy telefoniczne, łączność na komunikatorze czy wiadomości e-mail uśpiły czujność 57-letniego mężczyzny. W wyniku tego procederu mieszkaniec powiatu kamiennogórskiego stracił prawie 90 tysięcy złotych, bo uwierzył, że od kilku miesięcy „inwestuje” w kryptowaluty. Kamiennogórscy policjanci ostrzegają – nie daj się nabrać!

Nieustannie korzystamy z udogodnień, jakie przynosi nam sieć internetowa. Przenosimy swoje życie w świat wirtualny, a tam niestety bardzo łatwo uwierzyć w kłamstwa i stracić nie tylko wiarę w ludzi, ale też niezwykle szybko można stracić oszczędności, które zbieraliśmy całe życie.

Do kamiennogórskiej jednostki zgłosił się 57-latek, który po kilku miesiącach korespondencji zorientował się, że inwestycje w kryptowaluty, do których został namówiony, są fałszywe. Oszuści nie przebierali w środkach i uwiarygodniali swoją historię za pomocą połączeń telefonicznych, komunikatorów czy wysyłanych wiadomości e-mail. W trakcie tych rozmów otrzymywał instrukcje, w jaki sposób przelewać pieniądze na rzekome inwestycje, a dodatkowo zainstalował na swoim urządzeniu aplikację do zdalnego dostępu. Niestety straty poszkodowanego wyniosły prawie 90 tysięcy złotych.

Kamiennogórska policja przypomina, żeby nie ufać reklamom znalezionym w internecie. Należy najpierw sprawdzić stronę, firmę i nie dać się przekonać do szybkiej „inwestycji” pod pozorem jednorazowej, niepowtarzającej się oferty. Jeśli jesteś namawiany do tego typu działań, nigdy nie działaj pochopnie. Nie instaluj na swoich urządzeniach aplikacji do zdalnego dostępu – utracisz dostęp do swojego telefonu czy komputera.

Pamiętaj, że inwestycje zawsze obarczone są ryzykiem, jeśli ktoś mówi inaczej – zwyczajnie kłamie. Nie daj się nabrać!

Źródło: sierżant sztabowy Katarzyna Trzepak-Balicka