Kamiennogórscy policjanci w piątkową noc podczas patrolu, zauważyli leżącego na trawie nastolatka. W toku dalszych czynności ustalili, że miał on zażyć nieustaloną ilość środków przeciwbólowych i dodatkowo spożywać alkohol. Wezwali pogotowie ratunkowe na miejsce zdarzenia. Nie wiadomo, jak długo nastolatek czekałby na pomoc, gdyby nie szybka reakcja funkcjonariuszy. Nieodpowiedzialnym zachowaniem 14-latka zajmie się teraz Sąd Rodzinny.

Jednym z zadań kamiennogórskich policjantów, podczas codziennej służby, jest patrolowanie różnych rejonów powiatu. Funkcjonariusze dokładnie obserwują otoczenie i przygotowani są do reakcji w każdej sytuacji.

Nie inaczej było w piątkowy wieczór, kiedy patrol interwencyjny w składzie: st. post. Mateusz Jerzak i st post. Radosław Zarzecki pełnili służbę na terenie Kamiennej Góry.  Około godziny 23:00 zauważyli leżącego na trawie w parku nastolatka. Funkcjonariusze niezwłocznie podeszli do małoletniego, aby ustalić jakiej pomocy potrzebuje. W rozmowie z nim ustalili, że źle się czuje, bo miał zażyć nieustaloną liczbę środków przeciwbólowych. Chłopiec wypowiadał się coraz bardziej nielogicznie, nie był w stanie sam utrzymać się na nogach. Policjanci wiedząc, że jest to sytuacja zagrażająca życiu udzielili mu pierwszej pomocy przedmedycznej i za pośrednictwem dyżurnego jednostki wezwali na miejsce Pogotowie Ratunkowe, które zajęło się małoletnim.

W toku dalszych czynności wyszło również na jaw, że 14-latek jest pod wpływem alkoholu. W wydychanym powietrzu miał prawie 1,5 promila. Nie wiadomo, jak długo czekałby na pomoc nastolatek, gdyby nie szybka reakcja kamiennogórskich policjantów.

Przypominamy również, że spożywanie alkoholu przez osoby małoletnie jest zakazane. Nieodpowiedzialnym zachowaniem 14-latka zajmie się teraz Sąd Rodzinny.

Źródło: KPP Kamienna Góra st. sierż. Katarzyna Trzepak-Balicka