Niemcy pozamykali południowe granice.

15 877 osób zostało zawróconych z granicy niemiecko-czeskiej i niemiecko-austriackiej (Tyrol) po wprowadzeniu 14 lutego ograniczeń w obawie przed rozprzestrzenianiem się mutacji koronawirusa.Według “Bild am Sonntag”, dotąd skontrolowano łącznie 104 178 osób.

– Jesteśmy za wolną Europą, ale w czasie pandemii bezpieczeństwo musi być najważniejsze – ogłosił premier Söder.

– Ponowne wprowadzenie tych kontroli jest konieczne, aby zapobiec wprowadzeniu wirusa również do Niemiec. Decyzja zapadła na wniosek Wolnego Państwa Bawarii i Saksonii – poinformował federalny minister spraw wewnętrznych Horst Seehofer w „Süddeutsche Zeitung”.

Chcąc przekroczyć granicę, trzeba mieć przy sobie negatywny wynik testu na koronawirusa, nie starszy niż 48 godzin.

Na teren kraju wjechać mogą kierowcy ciężarówek i osoby dojeżdżające do pracy za granicą, wykonujące zawody istotne dla gospodarki,ale również małżonkowie, zarejestrowani partnerzy, małoletnie dzieci i rodzice małoletnich dzieci, ale tylko wtedy, gdy przekraczają granicę razem z niemieckim krewnym.

Źródło: Deutsche Welle