Dzielnicowi z Kamiennej Góry szybko obezwładnili i zatrzymali nietrzeźwego agresora, który w Marciszowie awanturował się na drodze, po czym przeniósł swój gniew na policjantów, kiedy przyjechali na miejsce. Dodatkowo dzięki postawie świadków 56-latek odpowie również za inny czyn. Teraz grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
W poniedziałek (23 czerwca) około godziny 10, dzielnicowi z Komendy Powiatowej Policji w Kamiennej Górze zostali zadysponowani do interwencji, która dotyczyła agresywnego i nietrzeźwego mężczyzny. Miał on awanturować się na drodze w Marciszowie.
Policjanci po przyjeździe na miejsce, usiłowali porozmawiać z 56-latkiem, jednak mężczyzna stawał się coraz bardziej agresywny. Zaczął używać słów powszechnie uważanych za obelżywe wobec policjantów, a następnie naruszył ich nietykalność cielesną. Swoim zachowaniem próbował ich zmusić do odstąpienia od czynności, które wykonywali. Jednak dzielnicowi szybko obezwładnili awanturnika i trafił on do pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Miał 0,8 promila alkoholu w organizmie.
W trakcie interwencji na jaw wyszło, że mężczyzna, zanim policjanci pojawili się na miejscu, miał kierować samochodem, będąc w stanie nietrzeźwości. Dzięki postawie świadków, odpowie również za ten czyn.
56-latek usłyszał zarzuty za cztery czyny, których się dopuścił, z czego trzy wobec funkcjonariuszy. Znieważenie, naruszenie nietykalności, a także zmuszanie przemocą do odstąpienia od czynności funkcjonariuszy, a dodatkowo kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Za te czyny grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.
Źródło: Komenda Powiatowa Policji w Kamiennej Górze mł. asp. Katarzyna Trzepak
