Złe wieści z Czech odnośnie drogi łączącej D11 z naszą S3

D11 z Jaroměřa do Trutnova zagrożone opóźnieniem, złożono odwołanie od decyzji o warunkach zabudowy

Dyrekcja Dróg i Autostrad ma do czynienia z nową komplikacją w przygotowaniu kolejnego odcinka autostrady D11 z Jaroměřa do Trutnova. Od decyzji wydanej w listopadzie wpłynęło odwołanie.

Telewizja Czeska jako pierwsza poinformowała o jego zgłoszeniu. Odwołanie będzie teraz musiało zostać rozpatrzone przez Urząd Wojewódzki Hradec Králové. ŘSD chce negocjować ze swoim autorem Petrem Holubcem z Hajnic u Dvora Králové nad Labem o ewentualnym wycofaniu się

Holubec jest zaniepokojony proponowanym rozwiązaniem ścian dźwiękochłonnych i dróg dla technologii rolników, kwestionuje również błędy proceduralne w gospodarowaniu gruntami. „Jeszcze nie będę komentował. Skontaktowali się ze mną z ŘSD, mam z nimi spotkanie, więc nie chcę jeszcze niczego komentować – powiedział Holubec w Telewizji Czeskiej. Według ČT, jego żona pracuje w wydziale budowlanym Urzędu Miejskiego w Dvůr Králové, który po ponad trzech latach wydał decyzję o warunkach zabudowy.

Bez decyzji o warunkach zabudowy ŘSD nie może zacząć kupować ziemi. „Chcemy spotkać się z panem Holubcem w przyszłym tygodniu i doprowadzić do wycofania apelu, w przeciwnym razie ryzykujemy opóźnienie o pół roku, a może nawet więcej” – powiedział rzecznik ŘSD Jan Rýdl.

Odcinek z Jaroměřa do Trutnova to ostatni z dwóch brakujących odcinków autostrady D11. Prawie 20-kilometrowy odcinek ma kosztować niecałe 12 miliardów koron, a SD spodziewa się rozpocząć budowę w 2024 r. Obecnie trwają prace nad ratowniczym projektem badań archeologicznych, a przetarg na dodatkowe badania geotechniczne wraz z nadzorem odbył się. Cała konstrukcja jest szczegółowo opisana w ulotce informacyjnej ŘSD.